Październikowe dane GUS o budownictwie mieszkaniowym w Polsce zaskakują i delikatnie tchną optymizmem. Po stronie firm deweloperskich pojawiły się wyraźne sygnały ożywienia, którego jednoznacznym wyrazem jest rozpoczęcie budowy rekordowej liczby prawie 16 tys. mieszkań. Także gospodarstwa domowe (inwestorzy indywidualni) zdecydowały się rozpocząć budowę znacznie większej liczby lokali mieszkalnych niż w dwóch poprzednich latach.
Październikowe statystyki rozpoczynanych w całej Polsce budów wskazują na gwałtowne odbicie. Liczba rozpoczynanych budów skoczyła z poziomu 19–20 tys. w kilku poprzednich miesiącach na 23 tys., i to głównie dzięki wyjątkowej aktywności firm deweloperskich. Wszystkie grupy inwestorów rozpoczęły w październiku budowy 23,4 tys. lokali mieszkalnych, czyli o 21 proc. mniej niż we wrześniu i o 18 proc. więcej niż w październiku ub.r. Tak znaczący wzrost to przede wszystkim efekt działań podejmowanych przez firmy deweloperskie, które rozpoczęły budowę większej liczby lokali – w stosunku do września br. o 35 proc., a w stosunku do października ub.r. o 30 proc. Październikowe wyniki firm deweloperskich w tej kategorii są rekordowe w skali 10 miesięcy 2024 r.
Bieżące dane GUS o rozpoczynanych budowach należy interpretować w kontekście statystyki udzielanych pozwoleń. Od początku roku różnica między liczbą uzyskanych pozwoleń i liczbą rozpoczynanych budów wynosi prawie 39 tys. co oznacza, że 16 proc. uzyskiwanych pozwoleń nie ma kontynuacji w realizowanych budowach. Ten wynik niepokoi, choć warto zaznaczyć, że do końca października inwestorzy indywidualni rozpoczęli budowę większej liczby domów (głównie), niż wskazuje na to liczba uzyskanych pozwoleń. Było to możliwe dzięki nadwyżce pozwoleń z lat poprzednich, co należy ocenić pozytywnie. W tym kontekście jako zaskakujące (a może nawet niepokojące) należy odczytać wyniki firm deweloperskich, które od początku 2024 r. odłożyły 22 proc. uzyskanych pozwoleń. Październik był jednak pierwszym miesiącem w tym roku, kiedy w skali całego kraju nadwyżka pozwoleń nad rozpoczynanymi przez deweloperów budowami ustabilizowała się na poziomie z września. Także kiedy porównamy liczby pozwoleń uzyskanych przez deweloperów w ostatnich 12 miesiącach z rozpoczynanymi w tym samym czasie budowami okazuje się, że w porównaniu z dwoma poprzednimi latami sytuacja się poprawia.
Październikowe efekty starań różnych grup inwestorów o uzyskanie pozwoleń na budowę przyniosły lepsze efekty niż we wrześniu. Jednak od kilku miesięcy ogłaszane przez GUS wyniki w tej kategorii są do siebie bardzo zbliżone i świadczą o dużej racjonalności podmiotów planujących realizację domów i mieszkań. Łączna liczba pozwoleń wydanych w październiku przekroczyła 24 tys., z czego 16,4 tys. pozwoleń uzyskali deweloperzy, a 7,4 tys. inwestorzy indywidualni. Zatem suma październikowych pozwoleń była o 5 proc. wyższa niż we wrześniu. Liczba lokali mieszkalnych, na których budowę różne grupy inwestorów uzyskały pozwolenie od początku roku do końca października (narastająco), jest znacząco wyższa niż rok temu. Do końca października deweloperzy uzyskali pozwolenia na budowę łącznie 170,7 tys. mieszkań i domów (o 29,5 proc. więcej r./r.), a inwestorzy indywidualni 67,7 tys. (o 11,6 proc. więcej).
Warto pamiętać że od 1 sierpnia obowiązują nowe warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać nowe budynki i ich usytuowanie. Zmiana ta z pewnością wpłynie na projektowanie i opłacalność realizacji budynków wielorodzinnych, dlatego wiele firm deweloperskich koncentrowało się na złożeniu wniosku o pozwolenie na warunkach obowiązujących przed nowelizacją rozporządzenia o warunkach technicznych. W tym kontekście uprawnione było przypuszczenie, że w końcówce roku będziemy wprawdzie obserwować spadek aktywności firm deweloperskich w zakresie składania wniosków o pozwolenia, ale jednocześnie w statystyce GUS powinniśmy obserwować wzrost liczby uzyskanych pozwoleń. Dane z dwóch ostatnich miesięcy nie potwierdzają tych przypuszczeń.
Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań rynku Otodom Analytics