Apetyt

Majówka tego roku dopisała. Pamiętam jedną, całkiem niedawno, która raczyła nas śniegiem i solidnymi przymrozkami. Tym razem na przełomie kwietnia i maja otrzymaliśmy lato. To buduje apetyt na dalszą część sezonu, który, jeśli wierzyć długoterminowym prognozom, ma być całkiem ciepły. I nie, nie zamierzam pisać o ociepleniu klimatu.

A może jednak będzie trochę i o klimacie? Z tym że nie o tym za oknem. Temperatura okładkowego tekstu jest z tych, które kojarzą się raczej z kubłem zimnej wody. Ale po siedmiu kwartałach z rzędu spadków wycen nieruchomości wypatrywane są w końcu obniżki stóp procentowych. Warto przyznać, że pierwszy kwartał 2024 r. rozczarował niejednego inwestora na Starym Kontynencie. Kiedy ten proces ruszy, miliardy zebrane na nieruchomości zaczną powoli płynąć do tego sektora.

Ciepłą wodę w kranie mają z kolei deweloperzy mieszkaniowi, nie gorącą już, ale przyzwoicie ciepłą. Czekając na nowy program wsparcia kredytów hipotecznych, budują dużo więcej niż poprzednio, a tylko nieco mniej sprzedają. Wzrosty cen mieszkań zawsze były wygodnym tematem do żartów i sarkazmu, ale w ostatnim czasie jakby mniej cierpliwości w narodzie w tym temacie. I politycy, którzy układają zasady nowego programu, chyba o tym wiedzą. Pytanie, czy finalna wersja będzie w stanie zaspokoić apetyty i kupujących, i deweloperów, i banków, i polityków? Ciężka sprawa.

Nie tak znowu ciężki jest jednak najnowszy „Property Insider”. Choć nie daliśmy się majówkowemu rozprężeniu i jak co tydzień serwujemy solidną porcję nieruchomościowych newsów.

Zapraszam do lektury.

Tomasz Szpyt, redaktor naczelny

 

Prenumerata

Współpraca

Udostępnij artykuł
Napisane przez