Biura w regionie jak wszędzie

W 2023 r. powierzchnia biurowa w regionie Europy Środkowo-Wschodniej wzrosła o 480 tys. mkw., czyli o ponad 30 proc. mniej niż w 2022 r. Pogarszające się warunki ekonomiczne, presja budżetowa po stronie najemców i wysokie koszty finansowania sprawiły, że wielu deweloperów zrewidowało swoje plany na lata 2024–2025 – podają eksperci JLL we współpracy z iO Partners. 

W rezultacie wszystkie rynki będą musiały się zmierzyć ze znacznie niższym poziomem nowej podaży. W Bratysławie rynek był stosunkowo aktywny z popytem brutto na poziomie 180 tys. mkw. W Budapeszcie popyt brutto osiągnął 461 tys. mkw., co stanowi wzrost o 19,5 proc. r./r. Popyt netto wyniósł 238,5 tys. mkw. Największy udział w całkowitym popycie miały odnowienia umów najmu w istniejących zasobach (48 proc.), a następnie nowe umowy najmu (44 proc). W Bukareszcie popyt brutto w 2023 r. wyniósł około 409 tys. mkw. i był o 44 proc. wyższy niż w 2022 r. Jednak popyt netto odnotował tylko 2-proc. wzrost w tym samym okresie. Odnowienia i renegocjacje stanowiły 55 proc. transakcji w 2023 r., co oznacza wzrost z 44 proc. w roku poprzednim. 

W Warszawie, po dość spokojnym początku 2023 r., aktywność najemców przyspieszyła w drugiej połowie roku. W rezultacie całkowity popyt brutto w minionym roku wyniósł 749 tys. mkw. W 2023 r. deweloperzy dostarczyli w Warszawie nieco ponad 60 tys. mkw. powierzchni, co wyraźnie kontrastuje z wynikami z ostatnich kilku lat (200–300 tys. mkw.). Rok 2024 będzie kolejnym ze stonowaną nową podażą szacowaną na około 94 tys. mkw.

 

fot. Pexels/pixabay

Udostępnij artykuł
Napisane przez