Dobrze nie jest, ale może będzie lepiej

To już ostatnia edycja „Property Insidera” w 2023 r. Jak zwykle, na koniec roku przygotowaliśmy wyjątkowe wydanie – „Trendy 2024.”. Kilkudziesięciu przedstawicieli kadry zarządzającej i najwyższej klasy specjalistów z rynku nieruchomości dzieli się w nim swoimi prognozami na przyszły rok i planami. Czego możemy się spodziewać? Zapowiedzi są bardzo ciekawe.

Gdzie jesteśmy? Ostatnie lata okazały się bardzo wymagające, i to nie tylko dla branży nieruchomości. Pandemia, wojna, inflacja, zastój na rynku inwestycyjnym, nierychliwe powroty do biur, spowolnienie w magazynach, handel w trakcie transformacji, odżywające hotele, zaskakująca kondycją mieszkaniówka i PRS, który wykrawa dla siebie coraz większy kawałek inwestycyjnego tortu. To po krótce. Adaptacja firm do zmieniających się warunków rynkowych przejawia się też niestety w zwolnieniach. Końcówka 2022 roku była pod tym względem intensywna, ale i na koniec 2023 roku dzieje się niestety sporo pod tym względem.

Czego możemy się spodziewać w 2024 r.? Na rynku medialnym zatrzęsienie raportów, analiz, prognostycznych opracowań. My zdecydowaliśmy, że znów udostępnimy nasze łamy praktykom i decydentom rynku nieruchomości. To oni są najlepszą skarbnicą wiedzy. Sami też borykają się z trudnościami związanymi z prognozowaniem, ale posiadają pewną, bardzo ważną właściwość – decydują. I to oni będą kształtować rynek nieruchomości w 2024 r. Co uważają za istotne? W która stronę zerkają? Czego się obawiają? Na co liczą? Gdzie widzą szanse? No i wreszcie, jak zamierzają sterować swoimi okrętami?

Odpowiedzi na te i wiele innych pytań będzie można znaleźć na kilkudziesięciu kolejnych stronicach. Z roku na rok Trendy są coraz większe, tegoroczne wydanie też jest sporo obszerniejsze niż to sprzed roku. Nie pozostaje mi więc nic innego jak tylko zaprosić do tej pasjonującej lektury. Od siebie dodam też życzenia spokoju, zdrowia i pomyślności w nadchodzącym roku.

Tomasz Szpyt

 

Prenumerata

Współpraca

 

Udostępnij artykuł
Napisane przez