Druga orbita stolicy

WARSZAWA W całym ubiegłym roku w drugiej strefie warszawskiej (do 60 km od centrum miasta) firmy wynajęły prawie 1,2 mln mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowej, której zasoby eksperci Newmark Polska szacują na 5,9 mln. Mimo to deweloperzy niechętnie podejmują się budowy magazynów w miejscowościach okołowarszawskich, szczególnie na zasadach całkowicie spekulacyjnych. Do wyjątków należą rozpoczynające się, niezabezpieczone umowami najmu, inwestycje CTP w Nowym Koniku (76,3 tys. mkw.) oraz Jankach (45,5 tys. mkw.) W minionym roku oddano do użytku ok. 366 tys. mkw. nowych magazynów (632 tys. w 2023 r.), a w budowie znajduje się ok. 182 tys., m.in. Hillwood Grodzisk Mazowiecki (51,4 tys. mkw.), GLP Warsaw VI Logistics Centre (37,4 tys. mkw.), Panattoni BTS Auchan (19,8 tys. mkw.), Panattoni Park Warsaw West w Błoniu (16,5 tys. mkw.) i rozbudowa magazynu w ramach parku MLP Pruszków II (15,7 tys. mkw.). Katarzyna Adamska z Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych w Newmark Polska przekonuje, że druga strefa to doskonała alternatywa dla magazynów zlokalizowanych w stolicy – szczególnie dla najemców, którzy nie potrzebują być tak blisko klienta końcowego i dla których ważniejszy jest sprawny dostęp do dróg szybkiego ruchu oraz brak korków powstających na wylotówkach z miasta. – Tym bardziej że różnice w stawkach czynszu między pierwszą i drugą strefą są naprawdę duże. Przykładowo stawki wywoławcze na Targówku wahają się między 5 a 8,5 euro, a już w Markach, Kobyłce czy Radzyminie czynsze bazowe rozpoczynają się od 4 euro, tymczasem Marki i Targówek dzieli niecałe 15 minut jazdy samochodem – wyjaśnia Katarzyna Adamska.

Udostępnij artykuł
Napisane przez