Według Antony’ego Slumbersa generatywna sztuczna inteligencja przyspieszy rozwój nieruchomości zorientowanych na człowieka. Taki wniosek można wysnuć po wysłuchaniu jego prezentacji zatytułowanej „Generative AI Is Set to Turbo Charge Human-Centric Real Estate” podczas konferencji „Game Changers in the Real Estate World” zorganizowanej przez ULI Poland.
Slumbers podkreśla potencjał AI do głębokiej transformacji rynku przez personalizację i automatyzację na dużą skalę. Według przedstawionych przez niego danych w ciągu ostatnich 10 lat skala modeli AI rosła 10-krotnie każdego roku i przewiduje się, że w najbliższych 5 latach tempo wzrostu modeli AI utrzyma się na tym samym poziomie. Bezprecedensowa jest też szybkość, z jaką rozwiązania oparte na AI stają się popularne.
Osiągnięcie 100 mln użytkowników Chatowi GPT zajęło 2 miesiące. TikTok czekał na ten poziom 9 miesięcy, Facebook – 4,5 roku, Twitter – 5 lat, a Netflix – dekadę. Sztuczna inteligencja jest szczególnie popularna wśród młodych pracowników. Ponad 30 proc. pracujących Amerykanów, którzy nie ukończyli jeszcze 30. roku życia, wykorzystuje ją w pracy.
Na zdjęciu Antony Slumbers
Realne miliardy w sztucznej inteligencji
W 2023 r. eksplodowały również inwestycje w sztuczną inteligencję. W samych Stanach Zjednoczonych wydano na nią 21,8 mld dolarów. I raczej trudno się temu dziwić, jeśli zdolności generatywnej AI mogą zwiększyć teoretyczny odsetek godzin pracy możliwych do zautomatyzowania z około 50 proc. do 60–70 proc.
Według danych przedstawionych przez Slumbersa osoby o niższych umiejętnościach początkowych, korzystając z GPT-4 do zadań kreatywnych, mogą zauważyć wzrost produktywności o 43 proc. To nie wszystko – nawet wysoko wykwalifikowani pracownicy odnotowują poprawę efektywności o 17 proc. przy użyciu GPT-4 do tych samych zadań.
Nieruchomości jako usługa w ludzkim wymiarze
Co to ma wszystko wspólnego z nieruchomościami? Generatywna AI, rozumiana jako technologia ogólnego przeznaczenia (tzw. GPT), ma potencjał wpłynąć na całą ekonomię, zmieniając społeczne i ekonomiczne struktury przez swoje zastosowania w różnych sektorach. Zastosowań AI w branży nieruchomości może być bez liku. Możliwe jest choćby tworzenie spersonalizowanych treści, opisów produktów i usług na masową skalę. Może ona wesprzeć rewolucję #SpaceasaService, czyli traktowanie przestrzeni jako usługi, której skalę i funkcje można dostosować do bieżących potrzeb użytkowników.
AI może też wpłynąć na redukcję zużycia energii i emisji CO2 o 25 proc. dzięki optymalizacji zarządzania zasobami budynku w czasie rzeczywistym. Może też pomóc projektować przestrzenie bardziej dostępne dla osób z różnymi potrzebami, co podnosi standardy projektowania urbanistycznego i komercyjnego.
Zdaniem Slumbersa AI przyczyni się do zmiany paradygmatu w projektowaniu i zarządzaniu nieruchomościami. Nastąpi przesunięcie od statycznych modeli zarządzania przestrzenią do dynamicznie adaptujących się, inteligentnych środowisk, które reagują na potrzeby użytkowników w czasie rzeczywistym i są skoncentrowane na ludzkim wymiarze nieruchomości. W podejściu skoncentrowanym na człowieku w sektorze nieruchomości kluczowe jest zwrócenie uwagi na sześć filarów: zdrowie i dobrostan, ergonomię i komfort, integrację technologii, wspólnotę i łączność, elastyczność i adaptacyjność oraz zrównoważony rozwój. Te fundamenty mają kształtować przestrzenie, które nie tylko zwiększają produktywność i komfort ich użytkowników, lecz także promują zdrowie fizyczne i psychiczne, odpowiadając na dynamicznie zmieniające się warunki i potrzeby społeczne, zapewniając przy tym trwałość i minimalizację wpływu na środowisko. Ta filozofia projektowania budynków i zarządzania nimi stawia na pierwszym miejscu dobrostan osób z nich korzystających, co jest zarówno odpowiedzią na współczesne wyzwania, jak i inwestycją w przyszłość nieruchomości.
Rewolucja, która już się zadziała
Antony Slumbers podkreśla jednak, że wdrażanie generatywnej sztucznej inteligencji w sektorze nieruchomości wymaga nowego podejścia do zarządzania i projektowania przestrzeni, które są nie tylko efektywne, lecz także głęboko humanistyczne i zorientowane na użytkownika. Dodaje też, że żadna praca oparta na wiedzy nie pozostanie niezmieniona i że ludzkość musi zadawać właściwe pytania oraz tworzyć i nadzorować maszyny wspierające rozwój społeczny i ekonomiczny w erze sztucznej inteligencji, która już nastała. Slumbers podał w prezentacji, że jeszcze do niedawna McKinsey Global Institute (MGI) określał 2027 jako najwcześniejszy rok, w którym mediana ludzkiej wydajności w zakresie rozumienia języka naturalnego może zostać osiągnięta przez technologię. W nowej analizie MGI podał, że za odpowiedni punkt zwrotny należy jednak uznać rok 2023.
fot. grafika główna została wykonana przez AI