Mniej przychodów, będą ciąć

Z lektury kolejnej edycji raportu Deloitte 2024 Commercial Real Estate Outlook wynika, że dyrektorzy finansowi firm z branży nieruchomości spodziewają się niższych przychodów w tym roku i planują cięcia na 2024 r. w obliczu spodziewanych strategicznych zmian na rynku.

Minorowe nastroje panują przede wszystkim wśród europejskich CFO – aż 66 proc. z nich uważa, że ten rok przyniesie ich firmom mniejsze przychody niż ubiegły, w Ameryce Północnej pesymistami okazało się 60 proc. respondentów badania, a w Azji 53 proc. W ubiegłym roku zapatrywania na tę kwestię układały się następująco: 52 proc, 43 proc. i 49 proc.

Z takimi oczekiwaniami co do przychodów, które utrzymują się na niskim poziomie drugi rok z rzędu, trudno się dziwić, że dyrektorzy finansowi, którzy uczestniczyli w badaniu, planują redukcję wydatków. Dwa lata temu i przed rokiem tylko 6 proc. planowało cięcia wydatków, teraz aż 40 proc. mówi, że zamierzają ograniczać wydatki w 2024 r. Główne obszary, w których ma dojść do redukcji, to zasoby ludzkie (49 proc. wskazań) i zapotrzebowanie na przestrzeń biurową (46 proc. wskazań).

Środowisko i technologia

Wiele firm z branży nieruchomości nie jest też gotowych na spełnienie wymogów z zakresu ochrony środowiska, kwestii społecznych i ładu korporacyjnego (ESG). Prawie 60 proc. badanych wskazuje, że do spełniania regulacji w zakresie ESG brakuje w ich organizacjach odpowiednich danych, procesów i mechanizmów kontroli wewnętrznej.

Nie najlepiej stoi też wymiar technologiczny organizacji z sektora nieruchomości. Większość uczestników badania (61 proc.) przyznało, że kluczowa infrastruktura technologiczna ich organizacji opiera się na przestarzałych systemach, niemniej blisko połowa podejmuje starania, aby te systemy zmodernizować.

Fundamenty w dół

Wyniki tegorocznego badania pokazują, że od czasu rozpoczęcia badania w 2018 r. największa grupa respondentów oczekuje pogorszenia fundamentalnych warunków w sektorze nieruchomości. Spodziewają się, że aktywność leasingowa, stawki czynszów, ceny nieruchomości i aktywność transakcyjna ulegną obniżeniu.

Badani wskazują też na koszt kapitału i jego dostępność jako najsłabszy element fundamentów branży nieruchomości. Około połowy respondentów spodziewa się wzrostu kosztu kapitału (50 proc.) i dostępności kapitału (49 proc.) w 2024 r. w porównaniu z odpowiednio 38 proc. i 40 proc. w ubiegłorocznej edycji badania Deloitte.

 

 

Biura zapikowały, alternatywy na topie

Gdy respondentów zapytano o to, które typy nieruchomości prezentują się najbardziej atrakcyjnie w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy, nieruchomości związane z gospodarką cyfrową (np. centra danych i wieże telekomunikacyjne) zdobyły pierwsze miejsce i w Europie, i w Stanach, i w Azji. Zarówno sektor biurowy podmiejski, jak i centrum miast znacząco spadł w porównaniu z rokiem ubiegłym, co odzwierciedla trudności firm w dostosowaniu się do oczekiwań związanych z pracą hybrydową. Sektor biurowy w centrach miast spadł z pierwszego miejsca globalnie w ubiegłym roku na dziesiąte miejsce w tym roku. Sektor biurowy podmiejski spadł o pięć miejsc i zajął siódmą lokatę.

W tym roku w badaniu zyskały na znaczeniu alternatywne sektory, trzy z nich znalazły się w pierwszej piątce preferencji respondentów: budownictwo na wynajem (BTR), obiekty opieki nad osobami starszymi i obiekty typu life sciences.

W stronę strategicznych zmian

Autorzy badania podkreślają, że niejasne sygnały dotyczące kondycji sektora nieruchomości i kierunku, w którym będzie on zmierzał, sprawiają, że to rynkowi liderzy będą musieli zdecydować, jak będzie wyglądał kolejny etap działań, w którym rozstrzygną się chociażby kwestie dotyczące posiadania nieruchomości i inwestowania w nie. Oczekuje się, że nadchodzące 12–18 miesięcy będzie kluczowe dla branży nieruchomości, kiedy to osiągnięcie wyznaczonych celów może wymagać wprowadzenia strategicznych zmian w działalności firm.

 

 

fot. Pexels/Benjamin Suter_Rzeźba Flaming

Udostępnij artykuł
Napisane przez