Nowa fala europejskich inwestycji

Bardziej elastyczne podejście do beneficjentów, lepsza odporność na kryzysy oraz nowe źródła wpływów do wspólnej kasy – w tym podatek od największych firm – to założenia zaproponowanych w połowie lipca przez KE unijnych wieloletnich ram finansowych (MFF) na lata 2028–2034. Dyskusje nad finalnym kształtem budżetu w wysokości 2 bln euro będą się toczyć w Brukseli w tym i w 2026 r.

Wart uwagi w tym rozdaniu MFF jest m.in. mechanizm krajowych i regionalnych planów partnerstw (NRPPs), na który przeznaczono by 865 mld euro. Łącząc różne fundusze i priorytety, finansowałby on ukierunkowane potrzeby danego regionu lub państwa według jego specyfiki, pozwalając elastycznie inwestować w palące lokalne wyzwania, jak np. mieszkalnictwo. Plany partnerstw miałyby też mocno wesprzeć politykę społeczną – cel takich wydatków ustalono na rekordowe 14 proc. Ważną częścią nowych ram ma być też fundusz na rzecz konkurencyjności w wysokości ok. 410 mld euro. Usprawni on rozwój zdolności przemysłowych UE i finansowanie nowych technologii, pomoże zabezpieczyć łańcuchy dostaw, skalowanie innowacji i udział w globalnym wyścigu technologicznym, badawczym i naukowym.

W 2028 r. ruszą nowy budżet UE oraz spłata pożyczek z funduszu NextGenerationEU, która potrwa do 2058 r. Komisja Europejska proponuje, by w latach 2028–2034 spłacać po 24 mld euro rocznie, bez podnoszenia składek członkowskich. Szuka więc nowych źródeł dochodów. Jednym z nich miałaby być nowa opłata core dla firm działających w UE z obrotami powyżej 100 mln euro. Dodatkowe wpływy pochodziłyby z akcyzy na tytoń, opłat za e-odpady oraz zmodyfikowanych środków z ETS i CBAM.

Zmienić miałaby się struktura nie tylko wpływów, ale też wydatków – znacznie wzrosłyby środki na czyste technologie, biogospodarkę, dekarbonizację, migrację, bezpieczeństwo, obronność i sektor kosmiczny. Więcej funduszy trafiłoby na energetykę, cyberbezpieczeństwo, łączność i infrastrukturę podwójnego zastosowania. Zwielokrotnione byłyby też wydatki na naukę i technologie cyfrowe. Komisja Europejska postawiła na łatwiej dostępne finansowanie dla firm, zmniejszanie dysproporcji regionalnych i nowy mechanizm reagowania kryzysowego (400 mld euro). Wymogiem dostępu do środków pozostałaby praworządność.

Agata Kłapeć, ESG Insider

Udostępnij artykuł
Napisane przez