Polskie hotele na propsie

Polska stała się najbardziej atrakcyjnym rynkiem hotelowym w Europie Środkowej i Wschodniej. Operatorzy hotelowi biorący udział w badaniu Hospitality Operator Beat Survey H1 2023 – CEE-12 przeprowadzonym przez C&W umieścili Warszawę z Krakowem, Wrocławiem i Gdańskiem w gronie siedmiu wiodących rynków hotelowych w regionie.

Ogółem respondenci najwyżej ocenili Budapeszt (4,3 pkt na 5), Pragę (4,2) i Warszawę (4,0). Czwarte miejsce ex aequo zajęły Kraków (3,5) i Bukareszt (3,5).

– Podczas gdy Budapeszt zajmuje pierwsze miejsce z 10-proc. wzrostem zainteresowania operatorów hotelowych w porównaniu z ostatnim badaniem, przeprowadzonym w drugiej połowie 2021 r., najbardziej atrakcyjnym krajem w regionie CEE-12 dla respondentów sondażu jest Polska – komentuje Maciej Prończuk, ekspert rynku hotelowego w Cushman & Wakefield. – Odsetek markowych pokoi hotelowych na warszawskim rynku jest najwyższy, jeśli porównamy go z Sofią, Pragą, Budapesztem, Bukaresztem i Bratysławą. Nie zniechęca to jednak operatorów do wejścia na stołeczny rynek lub kontynuowania ekspansji w tym mieście – dodaje.

Pandemię zostawili za sobą

Pomimo wojny w Ukrainie polski sektor hotelowy odnotowuje obiecującą poprawę wyników, będąc jednym z trzech rynków w regionie CEE-6, które już teraz przekroczyły poziomy sprzed pandemii COVID-19. Trend ten jest wspierany odbiciem ruchu pasażerskiego na polskich lotniskach, który również odnotował poprawę i przewyższa poziom z pierwszego kwartału 2019 r. Wszystko to pozwala sądzić, że branża hotelarska weszła w etap ożywienia.

– Nastroje operatorów co do przyszłych wyników hoteli pozostają pozytywne, szczególnie w odniesieniu do obiektów segmentu luxury (71 proc. respondentów jest optymistycznych lub bardzo optymistycznych) i tych w segmencie upper upscale (82 proc. respondentów). Jeśli chodzi o rodzaj obiektów, zdaniem 79 proc. ankietowanych operatorów najbardziej optymistycznie postrzegane są hotele przedłużonego pobytu, a według 75 proc. respondentów– hotele typowo miejskie – mówi Maciej Prończuk.

Finansowanie wyzwaniem, ale perspektywy atrakcyjne

Analitycy wskazują, że istnieją również wyzwania, a około 28 proc. projektów hotelowych w przygotowaniu napotyka opóźnienia lub jest wstrzymywanych – pomimo znacznej aktywności deweloperskiej budowa ok. 17 proc. projektów jest opóźniona, a kolejne 11 proc. inwestycji jest wstrzymanych. Wynika to przede wszystkim z wysokich kosztów budowy i wyzwań związanych z finansowaniem dłużnym według odpowiednio 65 i 35 proc. ankietowanych operatorów. Zdaniem 40 proc. respondentów opóźnienia wynoszą najczęściej od 6 do 12 miesięcy. Mimo wyzwań makroekonomicznych i geopolitycznych dane sugerują, że branża hotelarska w regionie CEE-12 weszła w etap ożywienia, co powoduje, że operatorzy są chętni do ekspansji w regionie. – Dotyczy to zwłaszcza Polski – podkreślają eksperci C&W i dodają, że Polska jest najbardziej atrakcyjnym krajem dla operatorów hotelowych w regionie CEE. Dotyczy to zarówno Warszawy, jak i miast regionalnych.

 

fot. Pexels/francesco-ungaro

Udostępnij artykuł
Napisane przez