Przetasowanie w magazynach

Eksperci obserwują wyhamowanie zapotrzebowania na powierzchnie magazynowe ze strony sektora e-commerce. Nie oznacza to jednak, że magazynówka wrzuciła wsteczny. Większy popyt obserwowany jest bowiem ze strony firm produkcyjnych oraz sektora automotive.

Jak podają analitycy CBRE, popyt na magazyny w pierwszej połowie 2022 r. wyniósł 3,5 mln mkw. i w kolejnych kwartałach ma się utrzymać na wysokim poziomie. Zwracają oni jednak uwagę na wyhamowanie zapotrzebowania na powierzchnie magazynowe ze strony sektora e-commerce. Na plus dla sektora magazynowego działać ma natomiast rosnąca liczba zapytań ze strony firm produkcyjnych oraz automotive.

Na hamulcu

Analitycy zwracają również uwagę na to, że połowa z budowanych obecnie 4,4 mln mkw. magazynów ma już najemców, a nowe nie będą powstawać tak szybko. Jako powody podają deficyt materiałów budowlanych i pracowników. Recesja w produkcji zapewne też nie pomaga. Z dobrych wieści należy podkreślić, że pustostany są na rekordowo niskim poziomie i wynoszą 3,2 proc., zatem o 2,4 pkt proc. mniej niż rok wcześniej.

– W ostatnich latach magazyny przeżywają okres nieustającego wzrostu, który pandemia przyspieszyła ze względu na skokowy wzrost zapotrzebowania ze strony e-commerce. Podobnie jak inne sektory, rynek magazynowy zmaga się z globalnymi problemami, takimi jak zaburzenia w łańcuchach dostaw, wysoka inflacja i rosnące koszty budowy. Wyższe są także ceny eksploatacji, w tym przede wszystkim energia i gaz. Wyzwaniem pozostają problemy z dostępnością i cenami gruntów pod magazyny oraz nowe regulacje związane z ochroną środowiska. Mimo to rynek dalej będzie się rozwijał, choć podaż wyhamuje – twierdzi Beata Hryniewska, szefowa działu powierzchni magazynowych i przemysłowych w CBRE.

 Powiało chłodem 

Według CBRE w pierwszym półroczu br. powierzchnia magazynowa w Polsce przekroczyła 26,1 mln mkw. To o 20 proc. więcej w porównaniu rok do roku. W budowie pozostaje 4,4 mln mkw., co oznacza wzrost o 31 proc. r./r. Ochłodzenie gospodarki, z którym mamy do czynienia, nie pozostanie jednak na razie bez wpływu na sytuację w magazynach. – Deweloperzy, którzy działają w otoczeniu niepewności, nie są skłonni do ryzyka. Dlatego nie będą powstawały budowy spekulacyjne, co uszczupli zasoby dostępnej powierzchni magazynowej. Na decyzje deweloperów w zakresie powstawania nowych budynków, oprócz niepewności, wpływają również deficyty materiałów budowlanych oraz brak pracowników. Ten drugi problem potęguje wojna w Ukrainie, bo do Polski nie przyjeżdżają mężczyźni, którzy wcześniej masowo zasilali sektor budowlany – tłumaczą eksperci CBRE.

 

fot. Kristóf Sass-Kovan

Udostępnij artykuł
Napisane przez