Jesteśmy w bardzo ciekawym momencie na rynku nieruchomości biurowych. W 2023 i 2024 r. oddane zostanie mniej nowej powierzchni biurowej niż w latach poprzednich, co jest efektem wstrzymanego oddechu przez deweloperów sprzed dwóch lat. Najwięksi gracze rozpoczynają jednak nowe inwestycje, które dostarczą już w 2025 r.
Bez względu na działania deweloperów najemcy niezmiennie intensywnie poruszają się po dostępnej powierzchni. Wśród naszych klientów dominują dwa modele – czyli renegocjacje obecnej lokalizacji oraz zmiana potrzebnej powierzchni i jednocześnie zmiana budynku na inny dostępny. Relokacji prowadzimy nawet więcej niż renegocjacji. Tak przeprowadzamy proces zmiany biura, że jest on realny kosztowo i zasadny biznesowo dla klienta. Firmy wiedzą, że renegocjacja umowy wiąże się z dużą przebudową. Stają więc przed wyborem pracy na powierzchni w trakcie uciążliwego remontu, bo wiedzą, że muszą znacznie zmienić powierzchnię zgodnie z nowymi potrzebami pracowników. Dlatego często wybierają z nami przeprowadzkę na inną, gotową już powierzchnię – nawet w ramach tego samego budynku lub kompleksu. I dzieje się tak bez względu na to, czy firma zmniejsza, czy zwiększa swoją nową powierzchnię. Umiemy zaangażować wszystkie strony tego procesu do pracy w ciasnych harmonogramach. Znamy wyzwania najemców i adresujemy je od samego początku. Dzięki temu relokacja jest dla nich często korzystniejsza.
Innym kluczowym aspektem jest to, że najemcy potrzebują posiadać core swojego biura i planują nowe przestrzenie przede wszystkim dla tych, którzy nie chcą pracować z domu. Najemcy stają się coraz bardziej świadomi potrzeb związanych z nowymi modelami pracy – badają potrzeby pracowników, uważniej podchodzą do kosztów, ale przede wszystkim doceniają zalety dopasowanej i dobrze zaprojektowanej przestrzeni. Widać też coraz wyższe kompetencje osób odpowiedzialnych za zakupy, administrację, a w większych firmach bezpośrednio za nieruchomości. Zespoły decydujące o nowym biurze bardziej uważnie podchodzą do rewizji potrzeb i negocjacji, lepiej rozumieją rynek i zależności między stronami transakcji, co bardzo pomaga nam prowadzić skutecznie procesy. Najemcy cenią zaangażowanie po stronie agenta prowadzącego, który jest blisko, dba o zapisy umowy i egzekwuje je od stron zaangażowanych w najem. Jesteśmy w topie rynkowym w tym zakresie. Dzięki takiemu podejściu, które rozwijamy od trzech lat, odnotowujemy najlepszy wynik w historii, który planujemy zwiększyć.
Robert Karniewski, CEO REINA Company