Spadek kosztów budowy pomoże zahamować zapaść nowej podaży

Ceny materiałów budowlanych rosną coraz wolniej informują analitycy PKO Banku Polskiego, wskazując na coraz liczniejsze sygnały spowolnienia dynamiki wzrostu w wybranych sektorach w II połowie br. Wolniej rosną również koszty pracy i gruntu. 

Ceny materiałów monitorowane przez Sekocenbud dla potrzeb kosztorysów rosły w III kwartale br. tylko o kilka procent kw./kw. lub nie uległy zmianie. Spadły ceny wyrobów hutniczych, w przypadku których w poprzednim roku występowały rekordowe, kilkudziesięcioprocentowe wzrosty. Jak informuje firma doradcza CAS – na którą powołuje się PKO BP – w III kwartale br. centy cementu, wapna, tynku i wylewek ustabilizowały się, a wzrost cen betonu i materiałów izolacyjnych był wobec poprzedniego kwartału umiarkowany, podczas gdy ceny stali zbrojeniowej i cegieł spadły.

Ceny gruntów w 2022 r. pozostają wysokie, ale przestają już rosnąć z uwagi na perspektywę dekoniunktury w budownictwie i osłabienie transakcyjności rynku. Analitycy tłumaczą, że z punktu widzenia sprzedającego lepiej poczekać ze sprzedażą gruntu w warunkach wysokiej inflacji. Z kolei z punktu widzenia kupującego ceny są już bardzo wysokie.

W konsekwencji wolniejszego wzrostu cen materiałów budowlanych czy nawet spadku cen części z nich, przy mniejszej presji płacowej, koszty budowy się stabilizują. Nadal jednak jest to poziom zdecydowanie wyższy niż przed szokami podażowymi związanymi z epidemią COVID-19, a potem wojną w Ukrainie. Koszty budowy metra kwadratowego domu czy mieszkania (bez VAT i kosztu działki) wzrosły w okresie od III kwartału ub.r. do III kwartału br. w granicach 18–22 proc, a w ostatnich trzech lat (od III kwartału 2019 r do III kwartału br.) wzrosły w granicach 34–42 proc. Przy czym czynnikiem spowalniającym stabilizację cen są rosnące ceny energii.

Najwięcej koszty budowy wzrosły w województwie mazowieckim (25 proc. r./r.) i śląskim (21 proc.), najmniej w województwie warmińsko-mazurskim (15 proc. r./r.). – W naszej ocenie spadek kosztów budowy nie doprowadzi do szybkiej reaktywacji budownictwa kubaturowego z uwagi na znaczące osłabienie strony popytowej, niemniej poprzez wsparcie rentowności projektów pomoże zahamować zapaść nowej podaży – ocenili analitycy banku.

 

fot. – pexels

Udostępnij artykuł
Napisane przez