Właściwie to ten wstępniak mógłby mieć tytuł „Jak pączki w maśle”. Trochę jak sytuacja w mieszkaniówce przez ostatnie lata. Było miło.
Bez sterydów w postaci nowego programu wsparcia może być różnie. Niektóre scenariusze zakładają około dziewięciu miesięcy posuchy, zakładają też spadek stóp. Sytuacja jest dość ciekawa – to może być moment wart dumania dla mieszkaniówki. Warto więc otworzyć wydanie tym motywem. Tytułowy tekst jest suchy jak statystyki GUS-u, liczby wpadły jednak w odpowiednie rubryki. Co z tego wyniknie, zobaczymy. Warto jednak założyć optymistyczny scenariusz i szykować się na lepszy niż gorszy przebieg wypadków.
Zwłaszcza że na rynku inwestycyjnym sporo się dzieje. Zapraszam do uważnej lektury tego działu. Nieruchomości mają swoją inercję, ale wyczuwalne są ruchy kołem sterowym. Za ile przełożą się na zmianę kursu, to inna rzecz. Wygląda jednak na to, że zaczęliśmy zmierzać w stronę słońca. I to jest bardzo pocieszająca sytuacja. Zapraszam więc do lektury najnowszego wydania „Property Insidera”, w którym roi się od nieruchomościowych newsów, oraz do współpracy przy roczniku „Na Półmetku 2024”.
Tomasz Szpyt, redaktor naczelny