Pomimo wyraźnego spowolnienia w obrocie ceny warszawskich gruntów trzymają się mocno – wskazują dane firmy Inwi.
Liczba transakcji na warszawskim rynku gruntów inwestycyjnych spadła w pierwszej połowie br. o 45 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku 2021 – obliczyli eksperci Inwi. Całkowita powierzchnia transakcji przekroczyła 0,44 mln mkw. i była o 51 proc. niższa niż w pierwszej połowie ub.r. – Spadkom aktywności inwestycyjnej towarzyszy pogłębiający się od kilku lat deficyt gruntów inwestycyjnych o najbardziej pożądanych parametrach, stąd obserwowany w pierwszych sześciu miesiącach 2022 r. znaczący wzrost cen – twierdzą eksperci.
Średnio za 1 mkw. gruntu pod inwestycję w stolicy zapłacić trzeba 2163 zł oraz 1950 zł za 1 mkw. PUM-u. Najniższą cenę za 1 mkw. PUM-u odnotowano na Białołęce – 450 zł, najwyższą na Mokotowie – 5523 zł. Średnia cena za 1 mkw. PUM-u w 2022 r. była o 26 proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2021 r. oraz o 51 proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2020 r.
– Możemy uznać, że grunty inwestycyjne w Warszawie to najbardziej deficytowy, a co za tym idzie najgorętszy towar na rynku nieruchomości. Świadczą o tym powierzchnie sprzedanych gruntów o niespotykanych dotąd wielkościach oraz rekordowe ceny transakcyjne – przekonuje Daniel Radkiewicz, prezes Inwi.
Mariusz Urbański, development manager w Inwi, dodaje, że podczas gdy jeszcze w 2021 r. niska dostępność gruntów w Warszawie motywowała inwestorów do szybkiego zakupu w obawie o utratę tej możliwości na rzecz innego nabywcy, to już obecny rok przyniósł zupełnie nowe realia.
– Z zainteresowaniem obserwujemy aktualną sytuację na rynku gruntów w Warszawie i możemy wysnuć przypuszczenie, że choć zauważalnie mniejsza jest liczba transakcji, to ich wysokość będzie w podsumowaniu zaskoczeniem – zapowiada Mariusz Urbański.