NIEMCY W podsumowaniu sytuacji na niemieckim rynku handlowym tamtejszy JLL zauważył, że dla niemieckiej gospodarki konkurencją, jeśli chodzi o sektor gastronomiczny, są kraje ościenne, w tym Polska. – Popyt jest, więc branża gastronomiczna może nadal się rozwijać w Niemczech, brakuje jednak personelu, a obciążenia finansowe znacznie wzrosły z powodu podwyżki podatku VAT i wyższych kosztów dostaw. Jeśli weźmiemy również pod uwagę płacę minimalną, to międzynarodowe koncepty wolą, przed przybyciem do Niemiec, rozwijać się w krajach sąsiednich, zwłaszcza na silnie rozwijających się rynkach takich jak Polska – uważa Aniko Korsos, dyrektor działu wynajmu powierzchni handlowych JLL w Niemczech.