Wracają do biur, ale bez przekonania

Średni wskaźnik obłożenia biur na głównych europejskich rynkach biurowych wzrósł nieznacznie z 55 proc. w lutym br. do 57 proc. na koniec trzeciego kwartału br. W prepandemicznej rzeczywistości wynosił on około 70 proc. – poinformował Savills.

Największy wzrost odnotowano w Londynie (West End) – z 50 proc. do 62 proc. – i był on zasługą głównie sektora finansowego oraz wzmożonego popytu na projekty typu mixed-use. 

W Warszawie wracają 

W Warszawie odnotowano wzrost z 46 proc. do 55 proc., a największym zainteresowaniem w raportowanym okresie cieszyły się lokalizacje CDB – przy zastrzeżeniu, że część powierzchni podnajęta została od spółek technologicznych. Wskaźniki obłożenia w Madrycie, Paryżu, Pradze i Dublinie wyniosły we wrześniu br. odpowiednio: 65 proc., 62 proc., 52 proc. i 48 proc. Dane te opierają się na systemach zarządzania budynkami z sieci Savills European Property Management pobranych we wrześniu br., a frekwencja na podstawie kart dostępu pracowników. 

Wtorki – tak, piątki – nie 

Raport Savillsa wykazał, że średni wskaźnik obłożenia biur na badanych rynkach wzrósł we wszystkich dniach roboczych, przy czym najpopularniejszym dniem pracy w biurze okazał się wtorek (64 proc.). Na podstawie zebranych danych dotyczących preferencji pracy zdalnej autorzy raportu nie spodziewają się, aby średni wskaźnik obłożenia w piątek wzrósł do poziomu notowanego przed pandemią.

Na przykładzie londyńskiego West Endu najwyższy średni wskaźnik obłożenia biur obserwuje się w sektorze ubezpieczeń (66 proc.), co znaczy, że w dużej mierze pozostaje on rynkiem stacjonarnym. W finansach (z wyłączeniem ubezpieczeń) duży odsetek pracowników firm private equity i zarządzających funduszami przychodzi do biura co najmniej cztery razy w tygodniu, co przekłada się na wzrost wskaźnika (63 proc.). Sektor usług profesjonalnych mieści się w średniej głównie dzięki firmom księgowym i konsultingowym, podczas gdy niektóre kancelarie prawne wprowadziły hybrydowy system pracy.

 

Donata Karpik
fot. Pexels

Udostępnij artykuł
Napisane przez