Batalia gorąca jak słońce Dubaju

Na szczycie klimatycznym COP28 decydenci działają zgodniej, szybciej i odważniej niż w poprzednich latach. Nie widać defetyzmu. Widać ogromny wysiłek i zaangażowanie delegatów i biznesu. Szykują się i świat na odejście od paliw kopalnych.   

COP28, czyli międzyrządowa konferencja stron ramowej konwencji ONZ w sprawie zmiany klimatu* wchodzi właśnie (8 grudnia) w drugi, końcowy tydzień negocjacji. Przyszły tydzień pokaże czy uda się osiągnąć m.in. porozumienie o odejściu od paliw kopalnych. Popiera je ok. połowa z 200 obecnych na szczycie państw, w tym UE i USA. Przeciw są m.in. Indie, Chiny i Rosja.

Na COP wykuwa się konsensus między ONZ, sektorem rządowym, pozarządowym i prywatnym. Normalizują się i zderzają z szerokim otoczeniem zachowania i przekonania. Zmiana klimatu jest zagrożeniem dla rentowności, konkurencyjności, spójności gospodarczej i społecznej, terytorialnej, dla łańcuchów dostaw, operacji i inwestycji oraz egzystencji wielu obecnych tu podmiotów. W konfrontowaniu interesów tych już „zielonych” i jeszcze „brązowych” tkwi potencjał zmian.

Stąd m.in. odezwa na teraz prawie 1000 prezesów, inwestorów i akademików o szybkim odejściu od paliw kopalnych. „

Świat i jego mieszkańcy potrzebują jak najsilniejszej odpowiedzi, aby utrzymać trajektorię ocieplania o max. 1,5 stopnia. Później będzie już za późno” – piszą. Jak bumerang wraca temat zatrzymania bezpośrednich i pośrednich dotacji do paliw kopalnych. W myśl zasady, że gdy zalewa nam mieszkanie, najpierw trzeba zamknąć kran. 

To dotyczy też sektora nieruchomości, inwestycji, samorządów. Firmy i instytucje finansowe w łańcuchach wartości sektora budynków szukają coraz bardziej zaawansowanych metod i wiedzy, by pomóc zmniejszać emisje o połowę do 2030 r. i osiągnąć zerową emisję netto do 2050 r. Bez tego światowa produkcja gospodarcza może zmniejszyć się o kilkanaście proc. Zobowiązania do zwielokrotnienia potencjału OZE i inicjatywy w zakresie finansowania klimatycznego są ważne, ale są tylko wierzchołkiem góry lodowej – czasem przytłaczającej ilości potrzebnych do wprowadzania zmian.

Organizacje, które zaczynają zdawać sobie sprawę z ogromu prac, które czekają je na fali zrównoważonej transformacji przechodzą często książkowe pięć etapów żałoby. Od zaprzeczania, gniewu, targowania się, po depresję i w końcu akceptację. Żegnanie się ze starym i przyjęcie nowego sposobu myślenia, a potem działania nie przychodzi ani łatwo, ani szybko. Coraz więcej firm, społeczeństw i rządów ma już za sobą etap akceptacji.

Ale nie brakuje tych, którzy dopiero zaczynają tę drogę.

Z natychmiastową falą krytyki i kryzysowym ratowaniem wizerunku spotkały się tu słowa przewodniczącego COP, emirackiego ministra i jednocześnie prezesa jednej z największych firm paliwowych na świecie – negujące dowody na konieczność odejścia od paliw kopalnych. Nie zatrzymają jednak domina zmian: świat nie decyduje już dziś, czy, ani jak, ale jak szybko przejść sprawiedliwą transformację ku zielonej gospodarce.

Ten COP był pod wieloma względami rekordowy. Do udziału zarejestrowało się 100 tys. delegatów z całego świata, w tym mocna reprezentacja społeczności bezpośrednio dotkniętych przez skutki zmiany klimatu, ale także lobbystów, nie tylko paliwowych. Nie brakuje też VIP-ów, o czym przypomina wzmożony ruch helikopterów nad miastem. Polski rząd w przededniu zmiany jest praktycznie nieobecny, zostawiając budowę ambicji i pozycji klimatycznej negocjatorom UE.

Infrastruktura robi wrażenie. Centralnym miejscem spotkań Expo2020, gdzie trwa szczyt jest dająca cień i wytchnienie, transparentna, 67-metrowa kopuła Al Wasl Plaza o średnicy 130 metrów. Czy stanie się symbolem przyśpieszenia dekarbonizacji? Oby! COP w 2025 r. zorganizuje Brazylia: jest szansa, że do tego czasu temat będzie zamknięty. I będzie można przejść do reszty klimatycznych priorytetów – jak np. ochrona i odbudowa bioróżnorodności czy wzmacnianie odporności na skutki zmiany klimatu.

Na zdjęciu: Kopuła na Al Wasl Plaza projektu Adrian Smith + Gordon Gill Architecture. Fot. Agata Kłapeć

*Polska gościła trzy szczyty klimatyczne COP na przestrzeni dekady 2008-2018

 

Agata Kłapeć, ESG Insider

Udostępnij artykuł
Napisane przez