W ostatnich 10 latach do polskiego sektora nieruchomości wpłynęło 50 mld euro – obliczyli eksperci CBRE.
Nadal najbardziej aktywni w Polsce pozostają inwestorzy europejscy, od których napłynęła blisko połowa tej kwoty. Nieco ponad 8,5 mld euro (17 proc.) wpłynęło z Ameryki Północnej, a kolejne 5,5 mld euro (11 proc.) z Azji. Udział rodzimych inwestycji w ostatnim dziesięcioleciu wyniósł w sumie prawie 2,9 mld euro, czyli 6 proc. wszystkich nakładów. Do 2020 r. największym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się biura i obiekty handlowe. Dopiero w okresie 2020–2021 ich miejsce zajęły magazyny.
Spośród 50 mld euro zainwestowanych w polskie nieruchomości w ostatnim dziesięcioleciu najwięcej ulokowano w biurach. Łącznie była to suma ponad 19,5 mld euro, czyli 39 proc. całości. Rekordowy dla rynku biurowego był rok 2019, w którym do sektora popłynęło ponad 3,8 mld euro. Na drugim miejscu znalazły się nieruchomości handlowe z niemal jedną trzecią udziału w całym obrocie i niemal 15,9 mld euro zainwestowanymi w ciągu 10 lat. Największym zainteresowaniem wśród zagranicznych inwestorów obiekty handlowe cieszyły się w latach 2017–2018, gdy napływ nowego kapitału przekroczył 2 mld euro w każdym roku. Magazyny zaś w ciągu ostatniego dziesięciolecia przyciągnęły ponad 13 mld euro, a więc ponad jedną czwartą całego kapitału.
– Wzrost wartości inwestycji spowolnił nieco w pandemii, ale w dłuższej perspektywie spodziewamy się powrotu na ścieżkę wzrostu – przekonuje Przemysław Felicki, dyrektor w dziale rynków kapitałowych w CBRE.