Tak to już jest, że w zależności od czasu pewne segmenty ryku nieruchomości są na cenzurowanym. Tak było, i jeszcze trochę jest, z hotelami, które stoczyły batalię z pandemią. Niby ograniczeń żadnych już nie ma, ale nadal liżą rany i mimo że to jeden z najbardziej obiecujących teraz sektorów, trudno im się pozbyć łatki pariasa.
Podobnie z handlem, który zaczął kuleć na długo przed covidem, a to za sprawą e-commerce. Pandemia dodatkowo wykrwawiła ten sektor. Wraca on jednak z tarczą, o czym piszemy w artykule tytułowym. Dodatkowo wyniki, jakie osiąga w Polsce, są najlepsze w Europie.
Cięższe czasy przeżywają natomiast biura. Bitwa jeszcze trwa, więc trochę minie, zanim kurz po niej opadnie i wyłoni się nowy krajobraz. Sporo wskazuje na to, że będzie bardziej fleksi. Również magazyny przeżywają czyściec, ale to raczej kac po pandemicznej imprezie, która wysłała ten sektor w iście kosmiczne rejony. Trzeba tymczasem wrócić na ziemię. I my wracamy, po raz 131., w kolejny poniedziałkowy poranek serwując solidną porcję nieruchomościowych newsów. Zapraszamy więc do lektury.
