Aby rynek mógł się rozwijać, czynsze muszą wzrosnąć

To, że rynek magazynowy rośnie w zawrotnym tempie, widać gołym okiem. Nie brak jednak wyzwań, z którymi deweloperzy i właściciele budynków muszą się zmierzyć. O tym, a także o planach na najbliższe kwartały redakcja „Property Insidera” rozmawia z Pawłem Sapkiem, senior vice president, regional head Central Europe w Prologis.

 

„Property Insider”: Jakie wyzwania stoją przed rynkiem magazynowym? Bo nie jest chyba tak, że można tylko odcinać kupony?

 Paweł Sapek: Przed rynkiem w całej Europie i Polsce stoją spore wyzwania, jak choćby wzrost cen i inflacja. Już w 2021 r. wzrost kosztów budowlanych rok do roku wyniósł 20 proc., ceny gruntów wzrosły o 30 proc., a czasami nawet 50 proc. Żeby to wszystko można było zbilansować, a rynek nadal mógł się rozwijać, musi nastąpić podwyżka czynszów najmu i wyrównanie poziomu przychodów do kosztów odtworzeniowych. To dotyczy wszystkich rynków, wszystkich deweloperów i klientów.

Jakie lokalizacje firma ma na celowniku?

Prologis rozwija się równomiernie na wszystkich rynkach, na których działa. Byliśmy jedynym deweloperem, który inwestował we wszystkich czterech krajach Europy Centralnej. W zeszłym roku realizowaliśmy 12 projektów. W Polsce również rozwijamy się równomiernie i zgodnie z naszą strategią stawiamy na dalszy rozwój w pięciu głównych lokalizacjach. Obserwujemy również rynki wschodzące w Polsce, jednak musimy poczekać dwa, trzy lata, żeby ocenić, jak będzie wyglądał tam najem drugiej generacji. Nasz bank ziemi pozwala nam na dynamiczny rozwój przez co najmniej kolejne trzy lata.

 Czy łatwo w Polsce o ziemię pod magazyny?

Najlepsze nieruchomości gruntowe przy głównych drogach już są zmonetyzowane. Trzeba przyznać, że na rynku gruntów jest duża konkurencja, ale gdy porównamy się do Niemiec i Czech, to nie jest u nas tak źle. W Polsce jest jeszcze potencjał gruntowy na naprawdę duże inwestycje magazynowe, nawet powyżej 100 tys. mkw. pod jednym dachem, tak jak na naszej nieruchomości w Ujeździe na Śląsku.

Nasycenie rynku magazynami rośnie w szybkim tempie. Już niebawem mamy osiągnąć pułap około 30 mln mkw. Gdzie jest sufit?

Podaż na poziomie 30 mln mkw. nie wyczerpuje polskiego potencjału. Myślę, że wynosi on w granicach 40 mln mkw. na przestrzeni pięciu lat.

To całkiem niedługo. Co dalej?

Dla nas plany rozwojowe nie ograniczają się jedynie do nowych budynków. Zarządzamy już istniejącym portfelem, który w Polsce wynosi 2,3 mln mkw. Postrzegamy magazyny już nie tylko jako nieruchomości, ale również jako usługę. Nie skupiamy się wyłącznie na najmie, oferujemy też wsparcie w szybkim i sprawnym zorganizowaniu magazynów i ich utrzymaniu. W kilku krajach mamy programy wsparcia klientów w zatrudnianiu i szkoleniu pracowników. […]

Cały wywiad ukazał się w 64 wydaniu Property Insidera

 

Zamów prenumeratę

 

 

Udostępnij artykuł
Napisane przez