70 proc. budynków do modernizacji

Jak wynika z unijnych wytycznych, do 2050 r. wszystkie nieruchomości w UE muszą stać się zeroemisyjne. W efekcie nawet 70 proc. budynków w Polsce powinno zostać objętych procesem dekarbonizacji i termomodernizacji. Przeciętne zużycie energii w nieruchomościach komercyjnych przekracza dziś 150 kWh/mkw. rocznie, a w tych najmniej efektywnych – często starszych lub niedoinwestowanych – nawet ponad 500 kWh/mkw. 

Przekłada się to na znacznie wyższe opłaty eksploatacyjne: mniej efektywne budynki mogą generować dodatkowe koszty rzędu 1,60 euro/mkw. miesięcznie, a w skrajnych przypadkach – aż 6 euro. Według ekspertów firmy Colliers to nie wymogi prawne są dziś największym motywatorem dekarbonizacji, ale korzyści, jakie ona niesie – realne oszczędności, większe szanse na uzyskanie finansowania lub refinansowania przez banki, wzrost atrakcyjności nieruchomości przy sprzedaży i wynajmie czy zwiększenie niezależności energetycznej poprzez przejście na energię z odnawialnych źródeł. Według wyliczeń Colliersa okres zwrotu inwestycji wymiany opraw na LED czy uszczelnienie kanałów wentylacyjnych wynosi do 5 lat, fotowoltaika i odzysk ciepła to perspektywa 10-letnia, a w 15-letnim horyzoncie zwraca się kompleksowa modernizacja HVAC i termomodernizacja. Dobrze zaplanowany proces dekarbonizacji (obejmujący inwestycje wspierające efektywność energetyczną w budynkach, jak również inwestycje w propagowanie energii ze źródeł odnawialnych) może liczyć na znaczące wsparcie z funduszy publicznych – sięgające nawet do 75 proc. kosztów kwalifikowanych. –Redukując emisję CO₂ i optymalizując zużycie energii, można zredukować zapotrzebowanie na energię nawet o 70 proc., obniżyć koszty operacyjne nieruchomości nawet o 20–30 proc. i zwiększyć jej wartość rynkową, a także znacząco poprawić ocenę ryzyka w oczach instytucji finansowych – wyjaśnia Jakub Prokocki, dyrektor w Colliers.

 

fot. Pexels/shuaizhi-tian

Udostępnij artykuł
Napisane przez