Pan tu nie stał

Co można robić na żaglówce, gdy cały dzień leje? Skoro pogoda barowa, łajba w porcie, to wiadomo… Ale można spróbować też pograć np. w kości. Nie jestem fanem hazardu, jednak kości to całkiem przyjemna gra, zwłaszcza w miłym towarzystwie. A jeśli ktoś nie wyrzuci od razu pięciu szóstek, to i sporo czasu można nad nią strawić. Po powrocie do miasta przypomniała mi się inna gra, tym razem planszowa „Pan tu nie stał”. Dla niewtajemniczonych – lejtmotywem jest w tym przypadku znane ze słusznie minionego ustroju zjawisko kolejki.

Wtedy stało się w kolejce niemal po wszystko, sam kilka pamiętam. Ostatnimi czasy jednak ten fenomen społeczny powraca, żeby wspomnieć jedynie kolejki po papier toaletowy na początku pandemii, po paliwo w pierwszych dniach wojny na Ukrainie, a ostatnio po cukier czy np. do baru. W przypadku tej ostatniej opcji, jeśli jeszcze trafimy na wydarzenie branżowe, można wprawdzie zebrać z łokcia pod żebra, ale i sporo usłyszeć.

O czym się mówi w nieruchomościowych kolejkach? Poza utyskiwaniem na kolejki właśnie można zostać optymistą. Słychać, że rynek rozgrzany, deale się dopinają, kolejne szykują, karuzela kadrowa rozkręcona… Czasami dobrze postać w kolejce w wakacje, zobaczymy, co będzie jesienią.

A co w najnowszym „Property Insiderze”? Nie było nas dwa tygodnie i newsów trochę się nazbierało – z każdego segmentu nieruchomości i niemal z każdego zakątka świata i powiatu. Życzymy więc przyjemnej lektury.

Kolejne wydanie dopiero 22 sierpnia, a 15 sierpnia, w poniedziałek przypada święto polskich wojaków ustanowione na pamiątkę przepędzenia bolszewików spod Warszawy. Wiek później podobna historia rozgrywa się o 1 tys. km na wschód. Trzymajmy kciuki za podobny wynik.

 

Zamów prenumeratę

Udostępnij artykuł
Napisane przez