Co w trawie piszczy?

Pierwsza połowa kolejnego kryzysowego roku, 2022, chyli się ku końcowi. W pierwszej połowie pierwszego kwartału powiało nawet optymizmem, ale końcówka lutego zrobiła swoje – w zasadzie na tym zdaniu można by zakończyć wstępne próby podsumowania tego półrocza. Zostało jeszcze wprawdzie kilka tygodni, ale trudno spodziewać się w tym czasie rewolucji. Choć – jak pokazały ostatnie dwa lata – nigdy nie wiadomo, co ci się trafi w pudełku czekoladek.

Rok 2009 raczej nam nie grozi, ale nie ma co zaklinać rzeczywistości, lekko raczej nie będzie, a wynik pierwszego kwartału na rynku inwestycyjnym może się okazać – wyjątkowo – najlepszy w roku. Obym się mylił, trzymam nawet za to kciuki. Po obserwacjach zarówno z Forum Rynku Nieruchomości, jak i ULI Poland Annual Conference 2022: Reinventing Neighbourhood, która odbyła się w ubiegłym tygodniu, mam wrażenie, że tort wprawdzie nadal jest, ale jakby go nieco ubyło. Na obu wydarzeniach, a na tym drugim w szczególności, można było usłyszeć, gdzie szukać brakujących kawałków. Może nawet będą inne torty do podziału? Kto wie? Ale kto nie był, niech żałuje. Solidna porcja wiedzy z pierwszej ręki jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziła. À propos wiedzy, w najnowszym wydaniu „Property Insidera” też sporo o tym, co w trawie piszczy.

Zapraszam do lektury.

 

Zamów prenumeratę

Udostępnij artykuł
Napisane przez